Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli postawiła zarzut zabójstwa 33-letniemu Robertowi S. ze Zduńskiej Woli. Mężczyzna 13 stycznia doprowadził do pożaru w miejskiej kamienicy, zarządzanej przez TBS ZŁOTNICKI, przy ul. Łaskiej 55 w Zduńskiej Woli, W ogniu zginęły dwie osoby. Kolejna, którą z ognia wyciągnęli strażacy zmarła w szpitalu. Pokrzywdzone w tej sprawie jest co najmniej 19 osób.

S., korzystając z gościny jednego z mieszkańców brał udział w spotkaniu zakrapianym alkoholem. Doszło tam ponoć do sprzeczki z gospodarzem, które skończyło się zemstą S. i ostatecznie tragedią. Śledztwo prowadzone przeciwko Robertowi S. znajduje się obecnie na etapie końcowym. Po wykonaniu czynności zostanie jeszcze w tym miesiącu, a najpóźniej na początku maja skierowany przeciwko niemu akt oskarżenia. Od stycznia zostali przesłuchani już wszyscy pokrzywdzeni oraz inni świadkowie mający istotne informacje na temat okoliczności pożaru w Zduńskiej Woli, przy ul. Łaskiej 55, w tym strażacy oraz policjanci. Jest już znana śledczym opinia biegłego z zakresu pożarnictwa, opinie biegłego z zakresu medycyny sądowej z przeprowadzonych sekcji zwłok zmarłych pokrzywdzonych. W sprawie zostały sporządzone również przez biegłego z zakresu medycyny sądowej opinie dotyczące charakteru obrażeń doznanych przez pozostałych pokrzywdzonych. Podpalacz został także skierowany na badania psychiatryczne. Biegli w tej dziedzinie stwierdzili, że miał zachowaną w chwili zarzucanych mu czynów zdolność do rozpoznania czynów, ich znaczenia i kierowania swoim postępowaniem. Robert S. odpowiadać ma przed sądem nie tylko za podpalenie kamienicy w centrum Zduńskiej Woli i wywołanie tragicznego w skutkach pożaru, ale także za zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Mowa o poszkodowanych zarówno z poparzeniami, jak i z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Jedna osoba, ratując się przed ogniem wyskoczyła z okna. Poszkodowani byli w wieku od 40 do 70 lat. Wśród ewakuowanych z budynku w styczniu było także dwuletnie dziecko. Za podpalenie S. grozi kara do 12 lat więzienia, natomiast za zabójstwo maksymalny wymiar kary, czyli dożywocie. Lokatorzy po akcji strażaków powrócili już do swoich mieszkań. Robert S. przebywa w areszcie ( https://www.siewie.tv/artykuly/aktualnosci/16369-podpalacz-kamienicy-gdzie-w-wyniku-poaru-zmary-trzy-osoby-w-areszcie)

KaMi S

Podobne w temacie: https://siewie.tv/artykuly/aktualnosci/16340-dwie-osoby-zginy-w-nocnym-poarze-w-zduskiej-woli